poniedziałek, 9 stycznia 2012

Troszkę Norwegii

Etykiety bożonarodzniowe (w zasadzie okołobożonarodzeniowe, bo trafiają się mikołajkowe, adwentowe, oczywiście noworoczne, ogólnie zimowe) nie sa zbyt często spotykane. Prym widą tutaj kraje skandynawskie, (zwłaszcza Dania) oraz Niemcy, sporo mają Czesi. Dla zbieracza ważne stają sie w tym momencie szczególiki, na które najczęściej nikt nie zwraca uwagi (tekstura papieru, znak drukarni, różnica czcionki). Dzisiaj trzy etykiety z Norwegii. Sa podobne (jak widać), a nawet dwie z niebieską obwódką na pierwszy rzut oka wydają się być takie sameżniąsię odcieniem obwódki (to w miarę na skanie widać) i odcieniem tła - jedna ma białe tło, druga kremowe (że nazywa sie to ecru). No i dotarły do mnie w odstępie jakichś dwóch lat. Najprawdopodobniej zrobiono reedycję etykiety.








1 komentarz:

  1. Witaj, w zamian za etykiety interesują mnie polskie kapsle piwne.

    OdpowiedzUsuń